czwartek, 7 lutego 2013

Pączki z konfiturą różaną



Skoro tłusty czwartek to i pączki! Wspaniały przepis. Mimo, że ciasto na początku nie chce współpracować, po usmażeniu odwdzięcza się ze zdwojoną siłą. Przepysznie puszyste i rozpływające się  w ustach ciasto... Warto użyć konfitury różanej zamiast dżemu, bo połączenie jest powalające. Najlepiej smakują w dniu smażenia. Gorąco polecam!

Składniki na ok. 26 sztuk:

  800g mąki pszennej
  14g suchych drożdży
  szczypta soli
  100g cukru
  1 1/2 szklanki letniego mleka
  4 jajka
  2 żółtka
  100g roztopionego masła
  3 łyżki rumu, wódki lub spirytusu
  
A także:

  konfitura różana
  lukier
  skórka pomarańczowa
  
Mąkę pszenną przesiać, wymieszać z suchymi drożdżami. Dodać pozostałe składniki i wyrobić, pod koniec dodając rozpuszczony tłuszcz. Wyrabiać, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne (najlepiej nie dosypywać mąki, mimo że ciasto będzie się bardzo kleiło, pomocne jest tu urządzenie z hakiem do wyrabiania ciasta). Wyrobione ciasto uformować w kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, przykryć i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (około 1,5 h).

Po tym czasie ciasto wyjąć na oprószony mąką blat. Rozwałkować na grubość 1 cm i szklanką wykrawać pączki (można je w tym momencie nadziać konfiturą różaną). Odkładać je na stolnicę oprószoną mąką, przykryć i odstawić do podwojenia objętości na ok. 20 min. 
Po wyrośnięciu smażyć w głębokim tłuszczu (u mnie 4 kostki smalcu) rozgrzanym do temperatury 175ºC. Po usmażeniu odkładać na papier do odsączenia. Nadziewać konfiturą różaną przy pomocy rękawa cukierniczego.
Polukrować i posypać skórką pomarańczową.

Lukier:

  2 szklanki cukru pudru
  2 łyżki soku z cytryny
  4 łyżki gorącej wody

Składniki ucierać łyżką do połączenia.








Na podstawie: www.mojewypieki.com

3 komentarze:

  1. wyglądają pysznie :) mam nadzieję, że jutro skosztuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Identyczny przepis jest u Doroty na Moich Wypiekach, tylko z nieco wcześniejszą datą opublikowania, a nie widzę u Pani odnośnika skąd pochodzi. Pozdrawiam Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma Pani rację! Kiedy edytowałam przepis w tym tygodniu, a mianowicie dodałam nowe zdjęcia musiałam usunąć przez przypadek źródło. Dziękuję za czujność Pani Elu!

      Usuń